20 sierpnia 2021 Śpiący rycerz
Jeszcze w pełni nie ostygły słodko-gorzkie wspomnienia z Grecji, a tu po początkowej radości z powrotu do domu, nagle cały czar prysł. Z MŻ nasze myśli skupione były na zabiegu czekającym Wienę (ten zakończył się pełnym sukcesem :) ), gdy telefonicznie runęła na nas wieść hiobowa :( . Nie pomogły próby niedowierzania, niestety faktowi temu trzeba było spojrzeć w oczy - zmarł wujek Piotrek. Wujka poznałem wiele lat temu podczas ogniska w Gorcach. Dlatego piszę, że poznałem, ponieważ…