Kategoria: Blog

Blog ortodoksyjnego optymisty, pełen jego pasji i niezmąconej chęci do życia

17 sierpnia 2020 Bo do „tanga” trzeba dwojga

W końcu skończyłem sześciotygodniową rehabilitację, choć trwała ona niemal osiem tygodni, ale to tylko jest dowodem na potwierdzenie tezy, iż czas, to pojęcie względne. Teoretycznie już mógłbym oddać się błogiemu „mniej więcej lenistwu”, ale nic z tych rzeczy, ponieważ MŻ urlop zaczyna dopiero za tydzień 🙂 Umowa była taka, że my popilnujemy domu, a rodzice…
Czytaj dalej

15 sierpnia 2020 Tak blisko i tak pięknie

Istnieje, choć tylko wirtualnie, lista miejsc, które jakiś czas temu z MŻ postanowiliśmy wspólnie zobaczyć albo zwiedzić. Owa lista co rusz pęcznieje, wraz z poprawą naszej mobilności 🙂 Skoro zdarzyła się cudownie piękna sobota, a żaden dalszy wyjazd nie wchodził w grę, to padło na Tyniec i na tamtejsze opactwo, gdzie udaliśmy się jeszcze pełni…
Czytaj dalej

08 sierpnia 2020 Ślub Zuzi i Amadeusza

Tych dwoje tak się mijało, mijało, aż przed ołtarzem wylądowało 🙂 Uwielbiam ich oboje, choćby za to, że drugiej tak zakręconej pary nie spotyka się co dzień. Ponoć to, co miało miejsce 08.08 to co najmniej jednym z korzeni sięga aż do Wieliczki i że niby ja i MŻ mieliśmy jakoby na to wpływ. Czy…
Czytaj dalej

13 sierpnia 2020 Bawełniany jubileusz

Uważam że było i jest co świętować, więc jak przystało na prawdziwe obchody potrwały one kilka dni 🙂 🙂 🙂 Najpierw o zachodzi słońca podziwialiśmy Kraków z Cracoweye Okazja szczególna i miejsce szczególne, bowiem okolice hotelu Forum, czytaj: Ludwinów, to bliskie memu sercu „stare śmieci” i to w tej okolicy się wychowywałem 🙂 Co prawda…
Czytaj dalej

24 lipca 2020 #wislackiewakacje

To absolutnie nieprawda, że Moja Żona nie podziela mojej pasji futbolowej, wprost przeciwnie, tak jak ja pała uczuciem do Wisełki 🙂 , a dowodem na to niech będzie fakt, iż to właśnie ona podsunęła mi konkurs organizowany przez Socios na Twitterze 😉 Kolejnymi dowodami na poparcie mej tezy niech będzie to że właśnie MŻ jest…
Czytaj dalej

23 lipca 2020 Powrót – na SABAS i Pod Katarynkę

Nie ma co się oszukiwać: pandemia ostro namieszała, życie kulturalne wypychając do Internetu. Jasne, że lepszy rydz niż nic, itp., itd., ale… Nadarzyła się okazja, aby połączyć przyjemne z pożytecznym i to jeszcze w gronie osób, których tak jak i mnie „uwiodła” Katarynka. Spotkanie zorganizowała Beata Anna Symołon w OKK Wola Duchacka. Po wiadomości, która…
Czytaj dalej

18 lipca 2020 Dobry weekend nie jest zły

Tak się złożyło, że zanim zaczął się weekend, pojawił się u nas gość, a raczej „gościówa”, od razu spieszę dopowiedzieć i to, słowo daję, bez wazeliny – zawsze mile widziana 🙂 W piątkowe przedpołudnie pojawił się jej drugi połówek i odjechali w siną dal, a właściwie w Gorce 🙂 i jak zwykle spotkać się było…
Czytaj dalej

14 lipca 2020 Wyborrrrrrrrrrrrry

Kto mnie zna wie, że nie stronię od wypowiedzi na niekoniecznie wygodne tematy, typu polityka. Mam swoje poglądy i co dowiodły ostatnie wybory około 50% społeczeństwa się z nimi zgadza. Podczas poprzedniej kampanii prezydenckiej mój instynkt podpowiadał mi, że wygrać to jedno, a dotrzymać wszystkich obietnic, to drugie i to wówczas popełniłem taką fraszkę: Będzie…
Czytaj dalej

11 lipca 2020 Nadeszła wiekopomna chwila

Po miłych rehabilitacyjnych męczarniach 🙂 nastał wreszcie weekend i to jeszcze jaki! Dość powiedzieć, że z MŻ mamy taką coroczną kumulację, świętując imieniny z urodzinami i urodziny z imieninami, jak kto woli. Plany były ambitne, zawierały między innymi wyjazd w Gorce i podziwianie Krakowa z dużej wysokości, miłą kolacja we dwoje, itp., itd. Z części…
Czytaj dalej

:) 06 lipca 2020 Nowy początek :)

Nowy początek, bo powracam do świata żywych z blogiem, z wielką chęcią opowiedzenia, co też się zdarzyło, jak w tym miejscu mnie nie było 🙂 . Witam, jak zawsze z pozycji Autora, ale też jako Osobowość bez barier w konkursie „Kraków bez barier”, no i wreszcie witam serdecznie z pozycji Herkulesa 🙂 🙂 🙂 .…
Czytaj dalej